Szaleństwo festiwalowe nie zdążyło jeszcze wywietrzeć z naszych żył, a już mamy dla was gotową relację. Na początek krótki animowany dokument autorstwa Ani Błaszczyk. Tak było:
Ale, ale, potrafimy robić coś więcej niż tylko filmy. Na dowód tego zamieszczamy garść fotografii reporterskich:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Zblazowani propagatorzy animacji kultury współczesnej.
A ten song na flecie to coś z 65DoS chyba...
Prześlij komentarz